sobota, 28 maja 2016

Polaków niewiara w Eucharystie



O milcząca Hostio biała
Na kolanach wielbię Cię,
Tyś tak nikła, taka mała,
A w tym cieniu kryje się
Ten co rządzi całym światem,
Bóg wszechświata, Stwórca nasz,
Przed którego majestatem,
Aniołowie kryją twarz.
Powyższe słowa czcigodnej pieśni będące osobliwa katecheza, kolokwialnie mówiąc: powalają. A jednak, chyba nie wszystkim zapadły do serca.
Przed tygodniem przez pewna starsza osobę byłem zapytany: U Was nie ma Bożego Ciała? Byłem lekko wstrząśnięty, bo Boże Ciało obchodzimy jak cały Kościół Katolicki, tyle ze przesunięte na niedziele. Zdziwiło mnie tez słowo „Was”, bo zawsze wierzyłem i wierze, ze Kościół jest jeden. Nie ma w nim podziału na „my” i „oni” (ewentualnie „wy”). Jest katolicki, czyli powszechny tzn. obejmujący wszystkich bez różnicy.
To prawda, ze w Anglii zazwyczaj nie praktykuje się procesji na Boże Ciało, ale Eucharystia jest zasadnicza treścią życia każdego praktykującego katolika w Anglii.
A gdy mówimy o praktykowaniu warto powołać się na szacunki dotyczące Polaków. Te, według Polskiej Misji Katolickiej, mówią o 80 tys. uczęszczających na niedzielna Eucharystie na ponad 800 tysięcy obecnych na terytorium Wielkiej Brytanii. Naoczna obserwacja w Leyton zdaje się jeszcze pomniejszyć odsetek Polaków obecnych na Eucharystii w par. św. Józefa w Leyton.
Jeszcze wstydliwiej wygląda cześć, jaka Polacy z Leyton oddają Jezusowi eucharystycznemu na adoracji. A w bieżącym Roku Jubileuszu Miłosierdzia jest ku temu okazja w każdy piątek. Do zwyczaju w naszej parafii należy tez adoracja Najśw. Sakramentu w każdy I. piątek miesiąca oraz w soboty Adwentu i Wielkiego Postu. Próżno tam szukać Polaków, poza nielicznymi wyjątkami.
Poza tym, wielkim wyzwaniem pozostaje tez pierwsza komunia. Wprawdzie rokrocznie przystępuje grupka dzieci z polskich rodzin, ale najczęściej bywa, ze po tym wydarzeniu znikają z niedzielnej Eucharystii oni i ich rodzice. Na wątpliwą wiarę w Eucharystie w tym kontekście wskazuje tez postawa rodziców niektórych dzieci, którzy nie mogą przystąpić do komunii z racji życia w związkach niesakramentalnych (bez przeszkód do zawarcie ślubu kościelnego) i nic z tym nie robiących przez cały rok przygotowania przed pierwsza komunia swych dzieci.
Poza tym - jako duszpasterz - muszę, ze smutkiem stwierdzić, ze w ogóle nie pojawili się krewni dzieci pierwszokomunijnych chętni do przystąpienia do spowiedzi przed uroczystością I. komunii. Oczywiście może skorzystali z sakramentu pokuty gdzie indziej.. Czy to prawda? Nie mnie na to odpowiadać.
Symptomatyczny był tez udział niektórych gości zaproszonych na I. komunie w czasie mszy na  pogawędce przed kościołem. Zasłanianie się przy tym niezrozumieniem języka, w którym odprawiana jest Eucharystia to zwykła wymówka. Kto żywi głęboką wiarę w Eucharystie, nie da się odradzić nieznajomością języka, bo tam gdzie jest ona sprawowana jest nasz dom w wierze i jest w nim obecny nasz Pan, Jezus Chrystus.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz