Za nami niedziela Bozego Miłosierdzia. Wszyscy znamy wezwanie: Jezu, ufam
Tobie. Jednak oprócz tego wezwania przypomniałem sobie tej niedzieli uczynki
miłosierne wzgledem ciała (1.
Głodnych nakarmić. 2. Spragnionych napoić. 3. Nagich przyodziać. 4. Podróżnych w dom przyjąć. 5. Więźniów pocieszać. 6. Chorych nawiedzać. 7.
Umarłych pogrzebać.) i uczynki miłosierne wzgledem duszy (1. Grzeszących upominać. 2. Nieumiejętnych
pouczać. 3. Wątpiącym dobrze radzić. 4. Strapionych pocieszać. 5. Krzywdy
cierpliwie znosić. 6. Urazy chętnie darować. 7. Modlić się za żywych i umarłych.), których praktyke poleca nam Kościół. W
sobote, przed Niedziela Bozego Miłosierdzia, jeden z rycerzy św. Kolumbana
przyniósł na plebanie plakat z informacja, ze z uzbieranych przez
nich pieniedzy w naszej okolicy mozna zakupić 28 kóz (zob. Wpis „Biskup, Dzień Matki
i...koza) i w gotówce pozostaje jeszcze 800 funtów na inne dzieła. Przypomnijmy,
ze chodzi o zakup kozy (ale w gre wchodza tez krowy i owce) dla ubogich rodzin w Afryce. Obdarowana juz jedna z nich
Ntatia Tatiya z Kenii, matka 9 dzieci, która wcześniej straciła cały swój
dobytek, powiedziała: Moja nadzieja na przyszłość jest lepsze zycie. Chce by
moje dzieci mogły zyskać wykształcenie, które pozwoli im na wiecej niz chów
zwierzat“.
wtorek, 9 kwietnia 2013
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz